Na dzień przed i dzień po pracy zrobiliśmy sobie biwak w Górach Złotych. kolejny chilloutowy filmik o nic nie robieniu. Overlanding w zwolnionym tempie.
Góry Złote i Międzygórze – słodkie nic nie robienie
Poprzedni artykułNad smarkozielonym morzem. Bałtyk #1
Następny artykuł Powódź na Ziemi Kłodzkiej, wrzesień 2024.

